niedziela, 5 lipca 2015

Moje odejscie

W dniu 4 Lipca czyli wczoraj o godzinie 15.55 odeszłam z Marzycieli przestałam być waszą drużynową. Oficjalnie od wczoraj Mizimysia jest waszą nową drużynową. Życzę jej powodzenia. Przepraszam was ,że od Czerwca nie zrobiłam wam spotkań pop prostu zwykł leń i brak jakiegoś zaangażowania. Będę was czasami odwiedzać. Odeszłam gdyż założyłam plemienie. Mimo to zostawiam dla was pewien upominek. Kiedyś zrobiłam opowiadanie na konkurs na plemeinia Mysia Norkaa. Niestety w tamtym czasie plemienie się rozpadło i nie było wyników z konkursu.  Tytuł opowiadania to "Majowa Rocznica" .Na pewno są jakieś błędy XD nie miejcie mi tego za złe.  Oto i opowiadanie mojego autorstwa:
                                         Majowa Rocznica
Pewnego razu myszki z plemienia Mysia Norkaa przypomniały sobie o Majowej rocznicy plemienia. Myslą sobie "Ciekawe co specjalnego  Mrkapii, zastępcy oraz szamani przygotują". Jedna myszka postanowiła zapytać ,podeszła zaciekawiona do wodza i spytała:
-Mrkapii czy ty zamierzasz organizować w tym miesiącu  jakąś uroczystość?.
Wódz plemienia odpowiedział przestraszony:
-Nie ,a dlaczego pytasz?
Myszka nic nie odpowiedziała i odeszła. Opowiedziała innym myszkom co zaszło. Wszystkie myszki były zmartwione bo w końcu była kolejna rocznica ich plemienia ,a inni nic nie organizują i pewnie zapomnieli. Inna myszka powiedziała:
-Myszki drogie! nie możemy tak chodzić i się martwić musimy przeprowadzić śledztwo w tej sprawie.
Myszki się zgodziły. Inna myszka znowu zawołała:
-A kto by je miał przeprowadzić?!.
Znowu inna oznajmiła ,że zna dobrego kandydata na śledczego w tej sprawie. Była nim sojuszniczka i założycielka plemienia Marzyciele - Marzenie ,a jej pomocnikiem w tej ważnej sprawie miała zostać Mesmera. Myszka Mesmera również była założycielem, ale plemienia Typ Trawiasty. Znała się ona na tropieniu spraw i połączeniu faktów. Marzenie, jednak umiała coś innego. Tą inną rzeczą było również tak jak Mesmera łączenie faktów oraz tropienie ,ale miała też świetny mysi węch oraz dobrze radziła sobie w znalezieniu jakiejś bardzo ważnej rzeczy w sprawie. Myszki poparły tamtą myszkę i udały się do Marzenie. Przedstawiły dokładnie całą sprawę i po długim namyśle Marzenie się zgodziła. Potem wraz Marzenie udały się do Mesmery, która właśnie zajmowała się imprezą u niej w plemieniu. Mesmera i myszki z jej plemienia tańczyły. Zaprosiła ona także te pozostałe z Mysiej Norki oraz Marzenie. Po zabawie poszli do biura Mesmery i opowiedziały jej o całym zajściu. Ta również zgodziła się na śledztwo .Potem myszki zauważyły ,że jest już bardzo późno. Wszyscy więc, udali się do swojego domu - plemienia. Nazajutrz Mesmera udała się po Marzenie. Idąc tak myślała o całej tej dziwnej sprawie. Kiedy dotarła pod drzwi plemienia Marzyciele. Mocno zapukała do drzwi. Marzenie akurat wychodziła z domu. Marzenie przez całą noc nie zmrużyła oka, Mesmera to zauważyła po tych czerwonych oczach. Dlatego spytała się jej:
-Marzenie czy ty się nie wyspałaś
A ona rzekła:
-No tak myślałam całą noc o tym to co się wydarzyło.
Mesmera rzekła:
-Ja idąc tutaj też o tym myślałam. Doszłam do wniosku ,że może Mrkapii coś ukrywa oraz ich szamani też.
Marzenie tak się zastanawiając ,powiedziała tajemniczo:
-Znajoma ostatnio zachowuję się trochę dziwnie jakby też coś ukrywała.
Myszka Mesmera powiedziała:
-Możliwe. Może oni są w zmowie.
Mesmera złożyła Marzenie pewną propozycję. Otóż zaproponowała aby udały się w miejsce gdzie pewna myszka rozmawiała z Mrkapim. Jednak same nie wiedziały gdzie to było dlatego pierwsze co zrobiły to odwiedziły tą myszkę i poprosiły ją aby pokazała jej miejsca gdzie rozmawiała z Mrkapim. Okazało się ,że myszka rozmawiała z nim w sali imprez. Mesmera zapytała się myszki:
 Dlaczego akurat tu ?.
A ona powiedziała :
-Nie wiem.
Marzenie nagle swoim wspaniałym mysim węchem poczuła coś pysznego. Był to tort znajdujący się w sali imprez. Wydało się jej to tajemnicze. I gdy Mesmera jeszcze rozmawiała z myszką zdążyła się zapytać myszki:
-Gdzie Mrkapii spędza najwięcej czasu?.
Ona stwierdziła  ,że w sali imprez. Dało jej to wiele do myślenia. Później podeszła do Marzenie i opowiedziała o tym Marzenie ,a Marzenie o tym, że znalazła tort w sali imprez. Mesmera połączyła te fakty było jasne ,że szykuje się jakaś imprez w najbliższym czasie. Po tym stwierdzeniu Marzenie zadzwonił telefon ,była to Znajoma zapraszająca Marzenie i Mesmerę na obiad. Obie myszki nie zapomniały o tym fakcie. Myszki, które nie powiedziały im o tym ,że w tym miesiącu jest rocznica Majowa bardzo się martwiły. Zadawały sobie pytania: Co będzie?, Co się dzieje?wróćmy do naszych śledczych. Marzenie, Mesmera i Znajoma jadły teraz obiad. Na obiad była zupa serowa, na drugie danie: truskawkowy indyk ,ziemniaczane serki oraz sałatka malinowa. Na deser był tort serowy. Przypomniał im o całym tym fakcie jeszcze bardziej. Kiedy skończyli jeść obiad Znajoma musiała pilnie wyjść. Gdy wyszła z kieszeni wypadły jej dwa balony na imprezę. Marzenie i Mesmera nie myśląc po cichu za nią pobiegły. Zobaczyły jak Znajoma wchodzi do Mysiej Norki ,ale po co?. O 14.20 schowały się za teatr. Myszki nie mogły własnym oczom uwierzyć. Zobaczyli Znajomą, Mrkapii oraz innych szamanów plemiennych z Marzycieli, Typ Trawiasty i  Mysia Norkaa. Pod słyszały ich rozmowę.
Pierwszy głoś odezwał się:
-No już wszystko gotowe impreza będzie wielką niespodzianką.
Drugi głos, Znajomej:
-Jeszcze dzisiaj ją zorganizujemy.
Trzeci głoś rzekł:
-Tak dzisiaj zróbmy imprezę. O 16.00.
Wielki tłum zawołał:
-O tak!.
Tymczasem Mesmera nie zauważyła kwiatka teatralnego, przez przypadek weszła w niego i zrobił on ogromny szelest. Inni ,którzy byli w pokoju imprez byli zaniepokojeni. Mrkapii ich uspokoił powiedział im ,że to pewnie wiatr. Wszyscy odetchnęli z ulgą. Jeszcze tylko dodali:
-Ale jak ich my tutaj ściągniemy
Odezwał się znajomy głos:
-Mam pomysł. Możemy powiedzieć ,że jest spotkanie sojuszniczych plemion i zgasimy światło. Potem wykrzykniemy NIESPODZIANKA.
Uznali ten pomysł za bardzo dobry. Wszyscy się rozeszli. Potem obie myszki ,które pozostały w ukryciu aż nie wyszli pobiegły do tamtych myszek. Powiedziały im ,że wiedzą co się święci ,ale nie mogą im nic powiedzieć bo to by wszystko zepsuło. Jak  tamci mówili, opowiedzieli o ważnym spotkaniu. Wszystkich ciekawiło co się dzieje ?,co to za spotkanie?.  Kiedy weszli do sali imprez światło było zgaszone. Nagle zaświecono i wykrzyknięto NIESPODZIANKA!. Inna myszka ,która miała pomysł z detektywami rzekła:
-A z jakiej okazji to jest impreza?.
A Mrkapii rzekł:
-Jak to jaka? przecież w tym miesiącu jest rocznica naszego plemienia Mysia Norkaa.
Stało się to jasne. Później radosne myszki spojrzały wzrokiem na Marzenie i Mesmere,  powiedziały:
-To dlatego nie chciałyście o niczym nam powiedzieć. Potem wszyscy opowiedzieli o tym co się wydarzyło. Zaczęto się z tego śmiać. I tak wszyscy zatańczyli i byli szczęśliwi z tego dnia. Oto cała historia.

To tyle. Spędziłam z wami wiele wspaniałych chwil. Byliście dla mnie dobrymi harcerzami. Nigdy o was nie zapomnę. Żegnajcie!. 

Brak komentarzy: