W dniu 4 Lipca czyli wczoraj o godzinie 15.55 odeszłam z Marzycieli przestałam być waszą drużynową. Oficjalnie od wczoraj Mizimysia jest waszą nową drużynową. Życzę jej powodzenia. Przepraszam was ,że od Czerwca nie zrobiłam wam spotkań pop prostu zwykł leń i brak jakiegoś zaangażowania. Będę was czasami odwiedzać. Odeszłam gdyż założyłam plemienie. Mimo to zostawiam dla was pewien upominek. Kiedyś zrobiłam opowiadanie na konkurs na plemeinia Mysia Norkaa. Niestety w tamtym czasie plemienie się rozpadło i nie było wyników z konkursu. Tytuł opowiadania to "Majowa Rocznica" .Na pewno są jakieś błędy XD nie miejcie mi tego za złe. Oto i opowiadanie mojego autorstwa:
Pewnego razu myszki z plemienia Mysia Norkaa przypomniały
sobie o Majowej rocznicy plemienia. Myslą sobie "Ciekawe co
specjalnego Mrkapii, zastępcy oraz
szamani przygotują". Jedna myszka postanowiła zapytać ,podeszła
zaciekawiona do wodza i spytała:
-Mrkapii czy ty zamierzasz organizować w tym miesiącu jakąś uroczystość?.
Wódz plemienia odpowiedział przestraszony:
-Nie ,a dlaczego pytasz?
Myszka nic nie odpowiedziała i odeszła. Opowiedziała innym
myszkom co zaszło. Wszystkie myszki były zmartwione bo w końcu była kolejna
rocznica ich plemienia ,a inni nic nie organizują i pewnie zapomnieli. Inna
myszka powiedziała:
-Myszki drogie! nie możemy tak chodzić i się martwić musimy
przeprowadzić śledztwo w tej sprawie.
Myszki się zgodziły. Inna myszka znowu zawołała:
-A kto by je miał przeprowadzić?!.
Znowu inna oznajmiła ,że zna dobrego kandydata na śledczego
w tej sprawie. Była nim sojuszniczka i założycielka plemienia Marzyciele -
Marzenie ,a jej pomocnikiem w tej ważnej sprawie miała zostać Mesmera. Myszka
Mesmera również była założycielem, ale plemienia Typ Trawiasty. Znała się ona
na tropieniu spraw i połączeniu faktów. Marzenie, jednak umiała coś innego. Tą
inną rzeczą było również tak jak Mesmera łączenie faktów oraz tropienie ,ale
miała też świetny mysi węch oraz dobrze radziła sobie w znalezieniu jakiejś
bardzo ważnej rzeczy w sprawie. Myszki poparły tamtą myszkę i udały się do
Marzenie. Przedstawiły dokładnie całą sprawę i po długim namyśle Marzenie się
zgodziła. Potem wraz Marzenie udały się do Mesmery, która właśnie zajmowała się
imprezą u niej w plemieniu. Mesmera i myszki z jej plemienia tańczyły.
Zaprosiła ona także te pozostałe z Mysiej Norki oraz Marzenie. Po zabawie
poszli do biura Mesmery i opowiedziały jej o całym zajściu. Ta również zgodziła
się na śledztwo .Potem myszki zauważyły ,że jest już bardzo późno. Wszyscy
więc, udali się do swojego domu - plemienia. Nazajutrz Mesmera udała się po
Marzenie. Idąc tak myślała o całej tej dziwnej sprawie. Kiedy dotarła pod drzwi
plemienia Marzyciele. Mocno zapukała do drzwi. Marzenie akurat wychodziła z
domu. Marzenie przez całą noc nie zmrużyła oka, Mesmera to zauważyła po tych
czerwonych oczach. Dlatego spytała się jej:
-Marzenie czy ty się nie wyspałaś
A ona rzekła:
-No tak myślałam całą noc o tym to co się wydarzyło.
Mesmera rzekła:
-Ja idąc tutaj też o tym myślałam. Doszłam do wniosku ,że
może Mrkapii coś ukrywa oraz ich szamani też.
Marzenie tak się zastanawiając ,powiedziała tajemniczo:
-Znajoma ostatnio zachowuję się trochę dziwnie jakby też coś
ukrywała.
Myszka Mesmera powiedziała:
-Możliwe. Może oni są w zmowie.
Mesmera złożyła Marzenie pewną propozycję. Otóż
zaproponowała aby udały się w miejsce gdzie pewna myszka rozmawiała z Mrkapim.
Jednak same nie wiedziały gdzie to było dlatego pierwsze co zrobiły to
odwiedziły tą myszkę i poprosiły ją aby pokazała jej miejsca gdzie rozmawiała z
Mrkapim. Okazało się ,że myszka rozmawiała z nim w sali imprez. Mesmera
zapytała się myszki:
Dlaczego akurat tu ?.
A ona powiedziała :
-Nie wiem.
Marzenie nagle swoim wspaniałym mysim węchem poczuła coś
pysznego. Był to tort znajdujący się w sali imprez. Wydało się jej to
tajemnicze. I gdy Mesmera jeszcze rozmawiała z myszką zdążyła się zapytać
myszki:
-Gdzie Mrkapii spędza najwięcej czasu?.
Ona stwierdziła ,że w
sali imprez. Dało jej to wiele do myślenia. Później podeszła do Marzenie i
opowiedziała o tym Marzenie ,a Marzenie o tym, że znalazła tort w sali imprez.
Mesmera połączyła te fakty było jasne ,że szykuje się jakaś imprez w
najbliższym czasie. Po tym stwierdzeniu Marzenie zadzwonił telefon ,była to
Znajoma zapraszająca Marzenie i Mesmerę na obiad. Obie myszki nie zapomniały o
tym fakcie. Myszki, które nie powiedziały im o tym ,że w tym miesiącu jest
rocznica Majowa bardzo się martwiły. Zadawały sobie pytania: Co będzie?, Co się
dzieje?wróćmy do naszych śledczych. Marzenie, Mesmera i Znajoma jadły teraz
obiad. Na obiad była zupa serowa, na drugie danie: truskawkowy indyk
,ziemniaczane serki oraz sałatka malinowa. Na deser był tort serowy.
Przypomniał im o całym tym fakcie jeszcze bardziej. Kiedy skończyli jeść obiad
Znajoma musiała pilnie wyjść. Gdy wyszła z kieszeni wypadły jej dwa balony na
imprezę. Marzenie i Mesmera nie myśląc po cichu za nią pobiegły. Zobaczyły jak
Znajoma wchodzi do Mysiej Norki ,ale po co?. O 14.20 schowały się za teatr.
Myszki nie mogły własnym oczom uwierzyć. Zobaczyli Znajomą, Mrkapii oraz innych
szamanów plemiennych z Marzycieli, Typ Trawiasty i Mysia Norkaa. Pod słyszały ich rozmowę.
Pierwszy głoś odezwał się:
-No już wszystko gotowe impreza będzie wielką niespodzianką.
Drugi głos, Znajomej:
-Jeszcze dzisiaj ją zorganizujemy.
Trzeci głoś rzekł:
-Tak dzisiaj zróbmy imprezę. O 16.00.
Wielki tłum zawołał:
-O tak!.
Tymczasem Mesmera nie zauważyła kwiatka teatralnego, przez
przypadek weszła w niego i zrobił on ogromny szelest. Inni ,którzy byli w
pokoju imprez byli zaniepokojeni. Mrkapii ich uspokoił powiedział im ,że to
pewnie wiatr. Wszyscy odetchnęli z ulgą. Jeszcze tylko dodali:
-Ale jak ich my tutaj ściągniemy
Odezwał się znajomy głos:
-Mam pomysł. Możemy powiedzieć ,że jest spotkanie
sojuszniczych plemion i zgasimy światło. Potem wykrzykniemy NIESPODZIANKA.
Uznali ten pomysł za bardzo dobry. Wszyscy się rozeszli.
Potem obie myszki ,które pozostały w ukryciu aż nie wyszli pobiegły do tamtych
myszek. Powiedziały im ,że wiedzą co się święci ,ale nie mogą im nic powiedzieć
bo to by wszystko zepsuło. Jak tamci
mówili, opowiedzieli o ważnym spotkaniu. Wszystkich ciekawiło co się dzieje
?,co to za spotkanie?. Kiedy weszli do
sali imprez światło było zgaszone. Nagle zaświecono i wykrzyknięto
NIESPODZIANKA!. Inna myszka ,która miała pomysł z detektywami rzekła:
-A z jakiej okazji to jest impreza?.
A Mrkapii rzekł:
-Jak to jaka? przecież w tym miesiącu jest rocznica naszego
plemienia Mysia Norkaa.
Stało się to jasne. Później radosne myszki spojrzały
wzrokiem na Marzenie i Mesmere,
powiedziały:
-To dlatego nie chciałyście o niczym nam powiedzieć. Potem
wszyscy opowiedzieli o tym co się wydarzyło. Zaczęto się z tego śmiać. I tak
wszyscy zatańczyli i byli szczęśliwi z tego dnia. Oto cała historia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz